Dlaczego? Już piszę :) My sister powiedziała że weźmie mnie do Siebie na wakacje :)(1 miesiąc) Może wasz w tajemnicze. Moja siostra to Monika i wraz z Chrisem(chłopakiem) mieszka w Iralndi a dokładniej w Dublinie w stolicy :) Narazie składamy się na bilet(składam się z siostrą).
Dziś byłam w sklepach i szukałam trampków. Kupiłam niebieskie. Tak wiem nie w moim stylu...Ale bardzo mi się spodobały. Zapłaciłam 30 zł to mało za trampki moim zdaniem. Miałam potem na stajnie iść ale nie miałam siły. Wiecie...samo to że w szkole byłam od 8 do 15.30 i kończyłam w-f i to biegami...Jestem padnięta! Wykończona tym dniem...ale plusem tego dnia była pogoda :3
Hey*
Sorry że nie pisze ale wiecie brak czasu...Wiecie stajnia, school, znajomi...
U mnie jest good. Troszkę nie mam na nic czasu...W szkole mam 1465663544623 problemów...Teraz kupuje sobie nowego phone :) Nokia Asha 302 lub 303. Jeszcze nie wiem..miedzy cenami nie ma różnicy. Sprzedaje dla my koleżanki glany. Które mi się strasznie podoją ale są za małe..Niestety :(
Dziś dzień był udany. Po szkole byłam u kumpeli (PlayBoy) i grałyśmy na jej gitarze jak się uda to i ja będę mieć gitarę :) Potem poszłyśmy na lody. Ja jak zawsze kupiłam czekoladowe a my BFF waniliowe ale wiem że by wola orzechowe..Potem poszłyśmy na stajnie odwiedzić nasze championy :) Jak dobrze pójdzie to w Sobotę ognisko i teren :) Po stajni znowu na lody..no i do home...
Uf...jutro jazda już nie mogę się doczekać całego popołudnia z kunikami :)
Zmieniłam wygląd bloga-_- mam nadzieje że się spodoba :*
Hey.
Dzień jak co dzień. Wstawanie o 6.00 zbieranie się i do szkoły. Hm..właśnie z niej wróciła. Szczerze w szkole były takie nudy że szok. Ciągle siedzieliśmy i słuchaliśmy o testach VI klas a na j.polski oglądaliśmy jakąś zjeb* bajkę. Oczywiście cały polski minął na słuchaniu cisza bo ktoś kaszlną albo krzesło się przesunęło...ale teraz nadchodzi weekend. Zaraz lecę na st do Koriana.
Może, znaczy pewnie nie wiecie kto to Korian. Korian to mój najlepszy przyjaciel w końskiej skórze. To nauczyła mnie prawie wszystkiego, ale to dzięki pani Gosi(my trener) umiem to co umiem. Na razie dążę do ustawienia na pomocach w każdym chodzi i w przejściach no i oczywiście w stój.
20.12
Właśnie wróciłam z stajni. Dziś w stajni okazało się że moje siodło obciera Koriana.Gdy chciałam cofnąć zaczął się wspinać. Odrazu pani Gosia kazała zdjąć siodło, popatrzała na siodło i okazało się że może sprawiać ból. Po prowadzałam go. Wsiadłam potem na siwka. Troche buntu w prawo ale tak to ok.
Hey.
Sorki że ostatnio nie pisałam ale miałam testy. Nie powiem że się uczyłam. Bo tak naprawdę w stajni byłam i przy kompie.
Dziś pisałam test. Wydał się łatwy. Jeśli moge być szczera to wszyscy się przejeli zdjęciami a nie testem. Szczerz mi się iść nie niego nie chciało bo i tak przez 20 min siedziałam w ławce słuchałam jak zegra tyka tyk-tak-tyk-tak. Potem zdjęcia idealnie nie wyszłam ale cóż...bywa. Pech.
Pokochałam ujeżdżenie polki Katarzyny Milczarek na koniu Ekwador. Po prostu się zakochałam. Oto mój ulubiony ich przejazd. Mogę go oglądać godzinami. Strasznie przypadł mi do gustu.
Chciałam by taki kiedyś jeździć. Wiem jeśli będę dużo pracowała i wkładała w to serce to się uda. Tak jak mówi nazwa bloga "Nie bój się marzyć". Właśnie to chce pokazywać że nie trzeba się bać i głośno mówić o swych marzeniach. Lecz nie zawsze.
Ciągle mam w głowie jeden utwór a dokładniej: